NSZZ Solidarność Region Świętokrzyski



Newsletter

Pamięci Mirka Domińczyka - Waldemar Bartosz

Pamięci Mirka Domińczyka - Waldemar Bartosz

dodano: 2023-02-09

Mirka Domińczyka poznałem, gdzieś w okolicach września 1980 roku, kiedy przybyłem do ówczesnej siedziby Regionu Świętokrzyskiego „Solidarności”, aby zgłosić grupę pracowników z Poradni Wychowawczo-Zawodowej w Jędrzejowie, którzy postanowili zorganizować się w „Solidarność” właśnie.
Bliższą znajomość zawiązaliśmy natomiast w innych, niecodziennych warunkach – w więzieniach, począwszy od kieleckich Piasków, poprzez rzeszowskie Załęże, skończywszy na Nowym Łupkowie w Bieszczadach.
Był stanowczy w swoich poglądach i postawach a przy tym uśmiech nie schodził z jego ust. Wiedziałem, że za kratami, na tak zwanej wolności pozostawił żonę i małe jeszcze córeczki. Troska o bliskich z pewnością spowodowała decyzję o emigracji. Z tego okresu emigracyjnego dochodziły wieści o jego aktywności, również aktywności publicznej. Ściśle współpracował z największym związkiem zawodowym na świecie – z AFL-CIO. Miał tam nawiązane wcześniej, bo w Kielcach, kontakty z ukraińskim uchodźcą i działaczem AFL-CIO – Adrianem Karatnyckym.
Już w Nowej Polsce, po 1990r. i po jego powrocie do Kielc, a tak naprawdę do Klonowa, znowu można się było bezpośrednio spotykać. Nie były to częste spotkania. Mirek silnie przeżywał i nie zawsze akceptował postawy wielu wcześniejszych działaczy. Był jednak zawsze wierny zasadzie, iż wyznawane przez siebie wartości nie podlegają zmianom.
Wiele mógł jeszcze zdziałać. Odszedł niespodziewanie. Pamięć jednak zostanie.


Udostępnij

wstecz
 


Kapitał ludzki Unia Europejska

Strona internetowa współfinansowana przez Unię Europejską
w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego